My z Gabrynią dzisiaj rozmawiałyśmy, śpiewałyśmy, bawiłyśmy się telefonem, rysowałyśmy, ale też bawiłyśmy się naszymi sylabkami:)
Gabrynia dostała list:) Co prawda, pisałam go ja, ale obie udawałyśmy, że autorem jest Tom :)
Gabrysia często jak opowiada jakiś wierszyk, albo śpiewa piosenkę i nie pamięta dokładnie słów (które się rymują) to opowiada po swojemu i rymy znikają. Więc dzisiaj bawiłyśmy się w czytanie i rymowanie:)
Tutaj połącz rymy:)
Moja współlokatorka-studentka architektury dała mi trochę "pianki", która w modelach pełni rolę ścian i podłóg i sufitów:) Fajne, bo sztywne, lekkie, łatwo się po tym pisze i łatwo się kroi i przykleja:) Dzięki temu mała dzisiaj układała puzzle:
Czytanka, w której trzeba po przeczytaniu zweryfikować prawidłowość opisu do obrazka:)
W kolejnej też trzeba było wybrać odpowiednią odpowiedź:)
Bo my się w czasie deszczu nie nudzimy:D
A w okienkach ciepło witam W pogoni za E.:)