Gra planszowa jeszcze sprzed remontu:) Sylaby z SZ, RZ i Ż. Gra bez większych emocji. Taka, żeby sobie ze dwa razy pograć i się zbytnio nie wysilać ani w przygotowaniu, ani przy graniu;P
Uwielbiane przez Gabrysię pisane przeze mnie czytanki. Krótki tekst i zadanie do wykonania. Gabi kocha te zadania!
Pierwsza czytanka i zadanko, które polegało na sklejeniu sowy z kawałków pociętego papieru. I wycięcia z żółtego papieru, tego co świeci, gdy sowa nie śpi:)
Mysie zadanko. Prosta dobieranka "zaprowadź myszki do ich sera" z sylabami z SZ.
Trzecie zadanko to labirynt. Trzeba zaprowadzić kotka do domu, w którym dostanie najlepszy obiad;P
Była też dobieranka z bałwankami. Duże koła były przyklejone. Trzeba było dokleić głowę, czapkę, szalik i dorysować całą resztę. Sylaby były na dużym kółku, małym kółku i czapce. Sylaby z SZ obudowanym samogłoskami np. ASZU.
Błyskawiczne zadanie polegające na zamazywaniu podanej sylaby korektorem w takiej "myszce". Byłam przekonana, że Gabi nigdy czymś takim się nie bawiła. Okazało się, że dla małej obsługa tego korektora była naprawdę trudna (bo ta myszka była beznadziejna...), ale tak się spodobała, ze musiałam dorabiać kolejne kartki z sylabami do zamazania.
Zabawa robiona na kolanie i w pośpiechu jak Gabi mazała tym korektorem;) Różowe serduszka różnie poprzecinanie. Trzeba znaleźć pasujące i przeczytać słowa. Podobna zabawa ostatnio pojawiła się tutaj.
"Przeczytaj zagadkę i znajdź odpowiedź"
Ja też jestem zachwycona Twoimi opowiastkami - skorzystam w przyszłości :-)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło:) Pisanie ich zabiera duuużo za dużo czasu! I trudne to dla mnie, ale radość Gabryńki z czytania bezcenna!
UsuńBije się teraz z myślami, iść spać czy zacząć szykować materiały do czytania... Bardzo mi się podobają pomoce, które szykujesz. A z drugiej strony czuję się tak stara i tak leniwa (bo gdybym była młodsza, to na pewno zarwałabym kolejną noc i wycinała żabę ;) Jak dla mnie, to jesteś niesamowita.
OdpowiedzUsuń